Stefan i Caroline

Administrator

Stefan i Caroline (Steroline)

Moderator

nie nie nie i jeszcze raz nie. w tej chwili jestem przeciwniczką WSZYSTKICH możliwych paringów z Caroline. Kiedyś kochałam ją z Mattem, ale przełknęłam to rozstanie, bo polubiłam Forwooda. Ale odkąd zmienili ich na seks maszyny, była na nie. Blondynka teraz osiągnęła nowy szczyt dna, dając się (to nie moje słowa, cytuję Tylera) "zerżnąć" na drzewie.
Stefan potrzebuje kogoś ... kogoś jak Katherine czy Rebekah Very Happy

Zaciekawiony

Lubię ich, ale tylko jako przyjaciół.
Podobały mi się wspólne sceny Caroline i Stefana w drugim sezonie, kiedy pomagał jej uporać się z wampiryzmem. Były zabawne, ale jednocześnie widać w tym było początek pięknej przyjaźni. Drażniło mnie jedynie, że Caroline specjalnie nie przejmowała się nim, kiedy nie dawał znaku życia przez trzy miesiące.
Nie przeszkadzały mi ich niektóre sceny w piątym sezonie. Właściwie - nic nie mam do postawy Stefana, kiedy uderzył Tylera. Rozumiem, że Caroline i "gwałcenie drzew" z Klausem były chamskie, ale przecież w gwoli ścisłości Stefan jest jej przyjacielem. Nie dziwię się, że chciał ją obronić. Mam nadzieję, że Dries mimo wszystko nie zepsuje ich relacji głupim romansem...