Katherine Pierce/Katerina Petrova

Administrator

</center>

Katherine Pierce/Katerina Petrova – 536-letnia wampirzyca. Jest doppelgängerem pierwszej Petrovy Amary. Urodziła się w Bułgarii 5 czerwca 1473 roku, gdy miała 17 lat zaszła w ciążę z nieznanym mężczyzną, rodzina wyrzekła się jej za hańbę, po urodzeniu nieślubnej córki została wygnana do Anglii gdzie poznaje pierwotnych. Przemieniona w wampira przez Rose (1492), by uniknąć śmierci ucieka przed Klausem. W 1864 zakochana w braciach Salvatore, przemieniła ich w wampiry. Po 145 latach nieobecności, powraca do Mystic Falls, zabija Caroline oraz wykorzystuje Masona Lockwooda do zdobycia kamienia księżycowego. Nieobecna przez większość 3 sezonu. Powraca w 14 odcinku 4 sezonu doprowadzając do śmierci Jeremy’ego i zabierając lekarstwo. W odcinku 18 oddaje lekarstwo pierwotnemu - Elijah, w zamian za wolność od Klausa. W ostatnim odcinku 4 sezonu, Elena broniąc się przed rozwścieczoną Katherine, wciska jej w usta lekarstwo na wampiryzm. W 5 sezonie staje się człowiekiem. Ma córkę Nadię. Dowiaduje się że lekarstwo sprawia że umiera więc za sprawą Nadii i podróżników wchodzi i podporządkowuje sobie ciało Eleny i zaczyna żyć jej życiem. Jednak przyjaciele dowiadują się że Katherine jest w ciele Eleny, po czym Stefan wbija jej sztylet który zabija podróżników, i w ten sposób Katherine umiera naprawdę i trafia do piekła.

Moderator

Moja kochana miśka. Moja ulubiona postać EVER, ze wszystkich możliwych serialowych postaci. nie ma drugiej takiej i nie będzie. Jej uśmiercenie było strzałem w stopę, co pokazują wyniki oglądalności. Osobiście nie oglądam już TVD właśnie na fakt jej śmierci.

Zaciekawiony

Moja ulubiona postać w całym TVD.
Lubiłam ją już w retrospekcjach z pierwszego sezonu - i od tamtego czasu miałam przeczucie, że będzie ciekawszą postacią, niż Elena. W roku 1864 pokazała pełną klasę, była takim przykładem prawdziwej wampirzycy. Może to źle, że wykorzystywała Damona i Stefana, ale jeżeli mam być szczera, specjalnie mi ten fakt nie przeszkadzał. Zaczęłam ją uwielbiać w finale pierwszego sezonu - nie dość, że pokazała się w teraźniejszym Mystic Falls, to jeszcze zrobiła "wejście smoka". Scena jej i Johna jest jedną z moich ulubionych. Twisted Evil

W drugim sezonie pokazała, na co ją stać - była ciekawym antagonistą, o wiele lepszą wersją głównej bohaterki. Jest przebiegła, zawsze ma "plan B" w zanadrzu i nie da się łatwo "wyrzucić z gry". Rozumiem jej motywy oraz przemianę - już jako człowiek nie miała łatwo w życiu, a wszystkie te doświadczenia związane z Klausem sprawiły, że z uroczej ludzkiej dziewczyny musiała przeobrazić się w wampirzycę-uciekinierkę. Rozumiem też jej nienawiść do Eleny, która miała wszystko, czego Kat już nigdy nie zdobędzie...
Jako człowiek (po raz drugi), Katherine zachowała swoje "wampirze" cechy, ale też pokazała się z tej bardziej współczującej, a nawet zabawnej strony - mimo wszystko jednak, wolałabym, by pozostała wampirem. Nigdy nie wybaczę Elenie za to, co jej zrobiła. Sama Katherine była bardzo lubiana przez większość widzów - Plec i Dries, niestety, musiały ją przed "zgonem ostatecznym" dodatkowo zniszczyć, zmieniając ją w osobę z mentalnością trzynastolatki. Nie było to w stylu Katherine, która powinna zaraz po przejęciu ciała Eleny uciec ze swoją córką.
To dla Katherine i Nadii właśnie oglądałam jeszcze piąty sezon TVD. Po śmierci ich obu porzuciłam ten serial na dobre.